Było bardzo ciekawie, inspirująco i energetycznie. Kilka warsztatów, sprzedaż tkanin i akcesoriów krawieckich. My też poprowadziłyśmy dwa mini warsztaty. Przyszły na nie fajne dziewczyny, ciekawe patchworków.
Warsztaty trwały tylko dwie godziny, ale to nie przeszkodziło ich uczestniczkom w uszyciu ślicznych, małych patchworków. Uczyłyśmy się prostych technik: log cabin i bargello. Zobaczcie jakie prace powstały.
Dziewczyny, mam nadzieję, że to będzie początek Waszej patchworkowej przygody.
Organizatorkom targów bardzo dziękujemy za zaproszenie i mnóstwo pracy przy realizacji tego spotkania. Mamy nadzieję na powtórki.
Już po tym, jak opublikowałam ten post, Małgosia pokazała na facebooku swój śliczny patchwork, który rozpoczęła na warsztatach a skończyła w domu. Pozwoliła mi wkleić tutaj swoje zdjęcia. Bardzo dziękuję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz