środa, 20 listopada 2013

Kursy szycia pojagi i krajobrazów

Witam wszystkie istoty zakręcone patchworkowo i te, które trafiły tu przypadkiem i może zostaną.
Ten blog będzie uzupełniał działania naszej Szkoły Patchworku. Mam zamiar opowiadać tu o tym, co nowego w szkole, a czasem pokazać Wam jakieś ciekawe rzeczy znalezione w sieci. Tu będę umieszczać tutoriale, albo kierować do takich, które opracowali inni. Chcę też pokazywać to, co uszyły panie na naszych kursach.
Zależało mi na tym, żeby oddzielić te informacje od mojego bloga http://annaslawinska.blogspot.com, na którym będę od teraz pokazywać wyłącznie swoje prace.
Od czego zaczniemy? Oczywiście od naszych ostatnich zajęć czyli kursu szycia pojagi a potem szycia krajobrazów.
Pojagi to stara koreańska metoda zszywania tkanin, głównie przezroczystych. Prace uszyte w ten sposób służyły głównie do pakowania prezentów.
Przyznam, że nie wiedziałam o tym, gdy kilka lat temu uszyłam pracę, którą można zakwalifikować jako pojagi. To patchwork składający się z wielu przezroczystych tkanin a także z koronek, haftów richelieu.
Ten patchwork wisi w Szkole Patchworku na ciemnofioletowej ścianie i bardzo podoba się wszystkim kursantkom..




 Na potrzeby kursu uszyłam też próbkę klasycznego pojagi.


Tak się jakoś złożyło, że żadna z kursantek nie chciała szyć klasycznego pojagi, a wszystkie szyły jego odmianę zawierającą sporo koronek, którą Marzena nazwała polskim pojagi czyli poLjagi :)
To są prace uszyte przez uczestniczki kursu.


Tydzień później był następny nowy kurs. Uczyłyśmy się szyć po łuku, żeby potem te nowe umiejętności wykorzystać w szyciu krajobrazów.
Zobaczcie jakie prace powstały w ostatnią niedzielę.






Zawsze cieszy mnie różnorodność pomysłów naszych kursantek i entuzjazm z jakim podchodzą do swoich projektów. Ja bardzo lubię szyć krajobrazy, a kurs spowodował, że mam parę nowych pomysłów.
W najbliższą sobotę i niedzielę znowu będą kursy pojagi i szycia krajobrazów. Już jestem ciekawa, co nowego powstanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz