poniedziałek, 20 czerwca 2016

Pikujemy, pikujemy, pikujemy... trzy dni :)

Trzy ostatnie dni w naszej szkole były bardzo pracowite. Za nami trzy kursy z podstaw pikowania. Powstały próbki, próbeczki i ciekawe pikowane obrazki. Te quilterki dopiero zaczynają swoja przygodę z pikowaniem, a już mają bardzo interesujące efekty.
Początki są zwykle trudne, każda z pań chciałaby pikować równo, prosto, idealnie.... a do tego są potrzebne godziny treningów.
Kto pikował, ten wie, że 6 godzin kursu to trochę mało na próby prostych pikowań i potem jeszcze uszycie pikowanego obrazka, a jednak się udało! Jeszcze trzeba schować nitki, doszyć lamówkę i gotowe! Popatrzcie jakie cuda powstały.

Dziewczyny, jesteście niesamowite! Bardzo Wam dziękuję za wspólną zabawę.
Niżej pokazuję parę zdjęć z weekendowych kursów, resztę mini quiltów można obejrzeć tutaj.




 

 
 





3 komentarze: