poniedziałek, 27 stycznia 2014

Dwa oblicza Danki Kruszewskiej - EQ7 i art quilt

W ostatni weekend w Szkole Patchworku Danka Kruszewska pokazała nam swoje dwa oblicza.
W sobotę poznałyśmy precyzyjną Dankę prezentującą nam EQ7 - fantastyczny graficzny program komputerowy amerykańskiej firmy Electric Quilt Company wspomagającej projektowanie patchworków i quiltów.
Przez kilka godzin zgłębiałyśmy tajniki tego programu i okazało się to dla mnie prostsze, niż początkowo myślałam. Uczyłam się tego programu razem z uczestniczkami kursu, a zachowanie nas wszystkich przypominało grę w okręty w jej fazie "trafiony - zatopiony". Wszystkie wsiąkłyśmy w ten program po uszy. Zobaczcie nasze wprawki,  pierwsze kroki z tym programem.











W niedzielę Danka pokazała się nam ze swojej artystycznej strony. Szalałyśmy razem z nią, wykorzystując techniki art quiltu, z których ja nigdy wcześniej nie stosowałam. Kleiłyśmy, podgrzewałyśmy, szyłyśmy, wycinałyśmy, pikowałyśmy... A to wszystko z wykorzystaniem kapitalnych materiałów, które dostaliśmy od szefowej Danki, Carmen Mann ze sklepu Kunst-Stoff-Quilt w Voelklingen. Bardzo Ci dziękujemy Carmen.
Danka przygotowała nam "instrukcję obsługi" na piśmie. Będziemy do niej na pewno wracać w naszych pracach domowych, bo zabawa jest przednia.
Tak wyglądała nasza zabawa i jej efekty.



















5 komentarzy:

  1. Wspaniałości, po prostu nie mogę napatrzeć się na te wszystkie cudeńka, które tworzycie. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chociaż tu mogłam sobie popatrzyć, ale tym większy czuję niedosyt, prace inne niż wszystkie , nowe techniki i wrażenia , wykorzystanie każdych materiałów przetworzonych w własną wizję - super :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie to już tkanina artystyczna! Gratuluję! CUDEŃKA!!!!!!! Pani Danka w pięknym "branżowym" stroju....tez bym taką kamizelkę chciala..... Pozdrawiam! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że nie mogłam uczestniczyć w tych warsztatach. Prace wspaniałe.

    OdpowiedzUsuń
  5. mmm... świetne prace :) intrygująco się prezentują...
    szkoda, że nie mogłam być z Wami.... może kiedyś....
    pozdrowienia dla Danki :D

    OdpowiedzUsuń